Hej, jednak okazuje się, że wyjeżdżam szybciej niż
początkowo zakładałam. Jadę 25 lipca a wracam dopiero 18 sierpnia, tak, więc
nie będzie w tym czasie żadnych postów. Nie mam tam dostępu do internetu i to
mnie bardzo cieszy, wakacje i mój wyjazd to jest taki czas, kiedy integruje się
z naturą, opalam, pływam i nie spędzam czasu przed laptopem. Jadę naładować
baterie. Po powrocie będę miała, co robić, ale i na blogu pojawi się trochę
nowości. Obiecuję po powrocie wrzucić wam parę zdjęć z wyjazdu. A tu macie moją
wioskę nad jeziorkiem:
To jest tuż przy samym wjeździe. Uwielbiam to miejsce. To do zobaczenia po powrocie :).
Udanego odpoczynku i świetnej pogody Tobie życzę ;)
OdpowiedzUsuńJa też dołączam się do życzeń powyżej :) Sama kolejną labę mam zaplanowaną na 5-9 sierpnia ;D
Usuńudanego wypoczynku !
OdpowiedzUsuń