niedziela, 26 stycznia 2014
To już prawie rok :)
Hej pewnie zastanawiacie się, o czym mowa. Już wam mówię.
Dokładnie 9 lutego 2013 roku postanowiłam ponownie wziąć się za siebie i
zrzucić zbędne kg. To, co zobaczyłam na wadze mnie przeraziło, bo przy swoim
nie wielkim wzroście 159 cm zobaczyłam 93 kg. Nic nie pisałam tu ani się nie
zwierzałam z podjętej próby gdyż to nie blog o mnie i rzadko, kiedy tu o sobie
piszę coś więcej, ale i dlatego że prób było już tyle, że bałam się, że kolejna
okaże się klapą, do której prędzej czy później będę się musiała przyznać. Na
dzień dzisiejszy zrzuciłam już 23 kg i waga pokazuje 70 kg. Czeka mnie jeszcze
dużo roboty, bo chcę zejść do wagi 55 kg, czyli jeszcze 15 kg przede mną, ale
teraz wiem, że mi się w końcu uda, przynajmniej taką mam nadzieje. Sama nie wiem,
czemu to piszę, może, dlatego że każdy, co roku ma jakieś postanowienia, które
nie zawsze udaje nam się spełnić, ale chcę wam uświadomić, że jak się chcę to
nie ma rzeczy niemożliwych i ja w końcu w to uwierzyłam przynajmniej w tym
przypadku. Każdy z nas ma szansę coś zmienić, jeśli tylko bardzo tego chcę i
się postara oto :). Pozdrawiam i wybaczcie za post nie do końca związany z
tematyką mojego bloga :) Postaram się coś niedługo stworzyć, choć ostatnio brak
mi weny :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja też ze sobą walczę, i też planuję wrócić do wagi 55kg :) Trzymam za nas kciuki :)
OdpowiedzUsuńTeż bym musiała mieć taką wagę, mam 160cm wzrostu... a waga...hmmm 66kg, niby nie jest to aż tak dużo, ale wtedy trudniej się zmotywować... Po urodzeniu Krzysiu jak go jeszcze karmiłam do 6 miesiąca to waga mi leciała ekspresowo w dół, ale jak przestałam karmić, przestałam kontrolować to co jem i ile jem... i poszło dużo w górę!
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci takich efektów! Ćwiczysz, stosujesz jakąś dietę? Czy po prostu mniej i racjonalniej jesz?
Zmieniłam jedzenie na zdrowsze i ograniczyłam je. Staram się ćwiczyć ale to jest bardzo nieregularne co jest moim największym problemem i staram się z tym walczyć ale różnie bywa. Generalnie zmiana jedzenia.
Usuńja tez mam postanowienie od poczatku tego roku by cwiczyc i jak narazie wtym trwam ;)
OdpowiedzUsuńchciałabym zmienic moje jedzenie na zdrowe.. ale co ja poradze na to że lubię jesc ;)
i gratuluję !!!!
Gratuluję i życzę powodzenia! :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję tego co już zrzuciłaś i życzę kolejnych sukcesów :) Razem nam się uda! Polecam książkę Katarzyny Bosackiej - Żegnaj, pulpecie, która ma sporo różnych przepisów i cennych rad dotyczących zdrowego odchudzania. Niebawem pojawi się u mnie recenzja :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Wynik imponujący, i to własnie jest dowód że jak się chce i się stara - to można, ciężka praca, wytrwałość, a nie cuda!
OdpowiedzUsuńwow, gratuluję, super że się tak zawzięłaś, trzymam za Ciebie kciuki
OdpowiedzUsuńwww.magadish.blogspot.com
piękny wynik ! gratuluję ! <3
OdpowiedzUsuńwow! gratuluje ;d
OdpowiedzUsuńcrazy-life-by-angelika.blogspot.com | zapraszaam. <3
A wiec jeszcze wiecej wytrwałosci ;)
OdpowiedzUsuńKochana to bardzo ładny wynik! Powodzenia Ci życzę, ale jestem pewna, że osiągniesz tą swoją wymarzoną wagę :*
OdpowiedzUsuń