piątek, 22 sierpnia 2014

Powrót + Prezent

Hej, wczoraj wieczorem wróciłam z wakacji. Podejrzewam, że minie parę dni, nim wrócę do rzeczywistości, ale też powoli będę nadrabiać zaległości w waszych wpisach. Wakacje mi się udały, szkoda tylko, że już się skończyły, no ale wszystko co dobre szybko się kończy. Dzisiaj chciałam wam pokazać, co koleżanka dla której była kartka z sówką ze wcześniejszego postu, dostała ode mnie w prezencie. Większa część prezentu, jest zrobiona własnoręcznie, poza woskami, i dwoma mydełkami. No ale nie zdradzajmy, od razu wszystkiego, zobaczcie sami co dla niej przygotowałam:


Całość zapakowana była w takie pudełko, jest to kolejna przemiana starego pudełka drewnianego, w którym tata kiedyś dostał kosmetyki od nas w prezencie, pudełko długo się kurzyło, i nikt nie znalazł dla niego żadnego zastosowania. Oczywiście zdjęć przed nie mam. Wiem, że róże, nie powinny się odcinać, od koloru podłoża, ale w tym wypadku efekt był zamierzony gdyż serwetka miała takie spękania, które chciałam żeby chociaż trochę były widoczne, niestety nie wiem czy zdjęcie je uchwyciło należycie.

Tak prezentuje się zawartość pudełka. A oprócz tego, coś co do pudełka już mi się niestety nie zmieściło, nad czym ogromnie ubolewałam, bo miałam problem jak to wszystko razem zapakować:
Koleżanka była bardzo zadowolona z prezentu, i bardzo jej się podobał taki prezent. A wam jak się podoba?? Zostawiam was z jeszcze jednym zachodem słońca:
Pozdrawiam gorąco :)




piątek, 1 sierpnia 2014

Kartka urodzinowa- sówka

Hej, piszę do was prosto z Wąchabna :). Pogoda całkiem dopisuje, choć było już i parę dni gorszych pogodowo. Czas spędzam, plażując, kąpiąc się, spotykając ze znajomymi :). W międzyczasie cykam zdjęcia, zbieram jeżyny, jednym słowem odpoczywam od miejskiego zgiełku. Dzisiaj mam wam do pokazania kartkę którą zrobiłam na urodziny dla koleżanki :). A oto ona:
Jak wam się podoba kartka w takim wydaniu?? Ja jestem zadowolona z efektu końcowego. A teraz mały bonus dla was, jako, że pod postem ze zdjęciami mówicie, że chętnie oglądacie to wstawię wam parę zdjęć z mojego ukochanego Wąchabna:


Uwielbiam wręcz tutejsze zachody słońca. Mam już tyle zdjęć, zachodów, a i tak przy każdej możliwej okazji robię następne.

Koło mojej przybudówki znalazła się żabka, która dzielnie pozowała do zdjęć. Na drugim zdjęciu czapla, która już tak chętnie nie pozowała. Cały czas próbuję zrobić zdjęcia z bliższej odległości i nie rozmazane, ale na razie mi się nie udało. To jest obecnie najlepsze jakie mam. A na zakończenie kwiatuszek:
Jak wam się podoba?? Pozdrawiam :)